czwartek, 18 listopada 2010

...

Dzisiaj znowu płakałam .. Kolejne słone łzy popłynęły mi po policzkach . Ale czy kogoś to interesuje .? Sądzę, że nie. Ale... Wiem że jednak jest jedna osoba, którą to obchodzi . To Charlie. Odnowiłyśmy nasze kontakty i teraz jest dobrze. wiem że mogę na niej polegać i odwdzięczam się tym samym . Bardzo ją kocham . Niestety nie możemy się teraz spotkać . Obie się rozchorowałyśmy . Chyba się ode mnie zaraziła .. Chociaż to chyba nie możliwe bo się nie widziałyśmy .. Ale my jesteśmy połączone duszami . Tak . właśnie to dlatego obie jesteśmy chore ..
Jestem wykończona fizycznie i psychicznie tym bardziej .! Nie daję rady . Ale chyba jest lepiej . Bo dzisiejszej nocy przyśnił mi się kto inny . Ale i tak był podobny do Ciebie. Miał identyczne oczy . Rozpoznam je wszędzie .. pośród tłumów, w gęstym lesie a nawet we śnie ...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz