środa, 29 września 2010

Hmmm .!


Właśnie hmmm .! Nasza przejażdżka z Alice chyba była niepotrzebna .!
Żałuję, że wpadłam na ten głupi pomysł .! A dlaczego głupi ?
BO WIDZIAŁAM SIĘ Z EDWARDEM .!!!!!
I duuużo się pozmieniało .! I nie mówię o jego wyglądzie czy charakterze bo nadal wygląda jak wyglądał i nadal ma swój charakterek, którego nigdy więcej raczej nie rozkminie ... Ale zmieniły się moje uczucia do niego .! Odwyk działa .! Już nie mam tych dziwnych dreszczy .. A tor wrotkowy w brzuchu chyba splajtował .!
Ale to dobrze . Umiem już sobie radzić z przeszłością. Jestem z siebie dumna .! Uświadomiłam sobie że jednak Edward + Carmen już nie brzmi tak ładnie jak kiedyś . Widziałam się z Andrew ... ale jakoś zabrakło mi odwagi żeby z Nim porozmawiać . Może jutro mi wyjdzie ? Pewnie nie i z jutra na pojutrze to przełożę i z pojutrza na popojutrze .. No ale trudno może kiedyś się doważę .. Ale w sumie muszę zrobić to jak najszybciej . Po za tym jak to mówią do odważnych świat należy ^^ ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz