piątek, 31 stycznia 2014

holidays.


``Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni.``



Witam ferie! Witam z temblakiem i kosmicznym bólem barku :) Tak, jestem kaleką! Wydaje się śmieszne ale nie przed samym wyjazdem i niedzielną imprezą :c Śnieg za oknem nie pozwala mi się cieszyć wolnymi dniami. Ale byle do wtorku ! Słońce wróć do mnie ! I Margaret, szykuj się jutro nadchodzę <3







``Idealna kombinacja dwójki nieidealnych ludzi``


Kocham, tak bardzo że za niedługo umrę z nadmiaru
uczuć! Miłość aż mnie boli ale nie chce przestać kochać. Jak mogłabym zrezygnować z sensu mojej egzystencji? Gdy on jest obok nawet brak słońca i śnieg nie mają większego znaczenia. To co mam na sobie i czy jestem umalowana jest nieznaczące. Mogę się śmiać, płakać, krzyczeć, mogę być sobą. Uwielbiam moment gdy się budzę a on już jest obok. Kiedy zasypiam na jego ramieniu, uwielbiam sprzeczki dotyczące kto kogo bardziej kocha i jaki film mamy obejrzeć. Rozpływam się gdy szepcze mi do ucha że tęsknił po jednodniowej nieobecności. Kocham jego i każdą chwilę u jego boku. Chcę się zatrzymać w czasie i trwać w tym co jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz