hahaha . ej ej ej .!Baaaardzo zabawne .! Dokladnie za 6 dni szkola -.- Ten rok bedzie inny. Teraz bede miala duzo na glowie. ale nic trzeba dac rade ... Te wakacje byly zwariowane . ale mimo wszystkiego co sie dzialo Isabel zostala na pierwszym miejscu .! Milosne przygody tez byly . Nie zakochalam sie ... moze dlatego ze sie tego balam .. Ahh Justin . On zakrecil mi w glowie .. A pan M znow mi o sobie przypomina... Momentami bylo ciekawie . Jednak te wakacje zaliczam do nieudanych.
Jestem w Londynie . Data wylotu zostala zminiona dlatego tu jestem . Kocham to miasto .! Uwialbiam tutaj to ze nikt cie nie ocenia i nie zwraca uwagi na to jaki jestes, gruby czy chudy, wysoki czy niski . Tutaj kazdy zajmuje sie swoim zyciem. Tu jest pieknie. Niektore dzielnice sa po prostu nie samowite. Na przyklad Camden. Tam kazdy chodzi dziwnie ubrany i to jest codziennosc. Czarny skorzany plaszcz nie jest oznaka satanizmu tylko stylu.
Muffiny z jagodami <3 Jedna z rzeczy ktore mnie uszczesliwiaja ...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz